Passa trwa. Kolejne zwycięstwo Victorii

Veni, vidi, vici tak w skrócie można opisać zwycięstwo Victorii Żyrowa w Prószkowie. Zawodnicy z Żyrowej rozprawili się 2:0 z Polonią Prószków, notując siódme ligowe zwycięstwo z rzędu. Bramki zdobyli Kieszkowski oraz Kujawski P.
Polonia 0:2 Victoria
Szczegóły meczu ---> http://vzyrowa.futbolowo.pl/game/396853/okis-polonia-proszkow-vs-victoria-zyrowa
Pierwsza połowa zaczęła się od zdecydowanych ataków gości. Na bramkę uderzali Tyszewski, Sośnicki, Kopiec, jednak często brakowało precyzji. Zawodnicy Polonii atakowali głównie środkiem, a największe zagrożenie stwarzali po stałych fragmentach gry. Victoria dobrze utrzymywała się przy piłce i bramki musiały nadejść. Bramkę do szatni w 43 minucie zdobył Kieszkowski. Po wznowieniu gry od bramki Victoria wytrzymała wysoki pressing i kilkoma podaniami przedostała się pod pole karne. Tam piłkę dostał Kicha, który mijając rywali jak tyczki, wpadł w pole karne, położył jeszcze bramkarza i umieścił piłkę w siatce.
Na drugą połowę obie drużyny wyszły bez zmian. Wyraźnie rozdrażnieni stratą bramki Poloniści starali się szybko zdobyć bramkę. W pierwszym kwadransie, dużo więcej z gry mieli gospodarze, którzy raz po raz uderzali na bramkę Łydki, który bronił wszystko co leciało w światło bramki. Znów najwięcej zagrożenia z ich strony było po rzutach wolnych i rożnych. w 70 minucie na boisku pojawił się Kujawski P., zmieniając swojego brata Grzegorza. Wraz z upływem czasu, gospodarzom coraz bardziej się spieszyło, grali więc piłkę bezpośrednio z obrony do linii ataku. Świetną robotę w środku wykonywali Kieszkowski z Szatanem oraz Kopiec, który zbierał odbite piłki. Victoria cofnięta do defensywy przerzuciła się na grę z kontry, wykorzystując szybkich skrzydłowych, wspieranych przez ofensywnie nastawionych bocznych obrońców. Weszli Józefowicz oraz Lebok, zmieniając odpowiednio Tyszewskiego oraz Szatana. Napór gości został przetrzymany i ostatnie słowo należało do Victorii. Do wykonania rzutu rożnego w 80 minucie podszedł Kieszkowski. Dośrodkowanie nie trafiło do adresata i piłka wróciła do wykonawcy. Kicha na zamach wziął obrońcę i jego drugie dośrodkowanie było bardziej precyzyjne. Futbolówka trafiła na głowę Kujawskiego P., który przedłużając piłkę, kompletnie zmylił bramkarza. W końcówce meczu aby podtrzymać wynik trener wpuścił Hruzika, Gricnera i Gojło. Ten ostatni mógł się wpisać na listę strzelców, ale jego uderzenie w ostatniej akcji meczu zostało zablokowane.
Ważne zwycięstwo pozwoliło zbliżyć się do czołówki tabeli. Victoria zajmuje obecnie 5 miejsce mając tyle samo punktów co LZS Wrzoski, oraz tracąc do 3 miejsca, zajmowanego przez Admietz Kadłub, 3 punkty. Następny na rozkładzie jest zespół LZS Żywocice, zajmujący, z 16 punktami, 11 miejsce w ligowej tabeli. Mecz ten odbędzie się w niedzielę 17 kwietnia o godzinie 16 w Żyrowej.
Komentarze